Pielęgnacja nowo narodzonego dziecka to nie lada wyzwanie dla świeżo upieczonych rodziców. Każdy z nas z pewnością pamięta pierwszą kąpiel maluszka i olbrzymi stres towarzyszący tej czynności. Mamy często powierzają to zadanie tatusiom, a oni dzielnie stają na wysokości zadania. Pierwsze doświadczenia zawsze budzą pewien lęk. Tym bardziej budzi go właśnie „obsługa” maleńkiego człowieka, totalnie od nas zależnego i bezbronnego. Niewłaściwa pielęgnacja może mieć czasem poważne skutki dla malucha, więc lęk ten nie jest nieuzasadniony i wyolbrzymiony. Skóra dziecka jest bardzo delikatna i podatna na podrażnienia, więc musimy dołożyć wszelkich starań, aby zapobiec bolesnym odparzeniom i reakcjom alergicznym. Nie bez znaczenia jest wybór odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji, sprawdzenie ich składu, bo substancje obecne w niektórych kosmetykach mogą mocno podrażniać skórę małego człowieka i wywoływać niebezpieczne alergie.
Jak nie „przedobrzyć”? Jak to się mówi: częste mycie skraca życie, nie przesadzajmy więc z kąpielami malucha. Pozwólmy jego skórze wytworzyć ochronną powłokę i nie wysuszajmy jej nadmiernie ślicznie pachnącymi „specyfikami”, pełnymi parabenów i konserwantów. Szczególną opieką otoczmy okolicę pieluszkową, bo to tam dziecko brudzi się najbardziej. Mycie głowy też nie musi odbywać się codziennie. Co z ciemieniuchą? Jak skutecznie pozbyć się ciemieniuchy u naszego malucha? Przede wszystkim nie dopuszczajmy do „zapocenia” główki. Czapeczka przydaje się zimą po kąpieli, ale skazywanie dziecka na czapkę gdy jest ciepło to spory błąd. Jeśli już ciemieniucha pojawi się, zastosujmy oliwkę do pielęgnacji niemowląt. Nasmarujmy główkę dziecka w miejscach dotkniętych ciemieniuchą i zostawmy na ok. pół godziny przed kąpielą. Potem dokładnie umyjmy główkę szamponem i następnie grzebieniem dla niemowląt lub miękką szczoteczką wyczeszmy włoski. Zabieg należy powtarzać co wieczór, aż do momentu, gdy ciemieniucha zniknie. Godnymi polecenia są także specjalne preparaty do walki z „oporną” ciemieniuchą.
