Często zdarza się tak w kuchni, iż mamy ten sam produkt, ale jest wiele jego nazw. Zależy to przede wszystkim od regionu w jakim się znajdujemy. W każdym regionie mogą być różne nazwy tej samej potrawy, może się niczym nie różnić w składnikach, jedynie inna będzie tylko nazwa. Przykładowo ziemniak jest takim produktem, który w różnych regionach, jest różnie nazywany, a przecież wyglądem i składem się niczym nie różni. Tak więc ziemniak w rejonie śląskim będzie nazywany kartoflem, na Kaszubach bulwą, grulą u górali, pyra w Poznaniu. Także jak widać na tym przykładzie, jedno i to samo warzywo, a ma wiele znaczeń w zależności od regionu, w którym jest używany, od gwary, pochodzenia itd. dużo by wymieniać takich produktów, które są takie same, a mają tylko inne nazwy. Kolejnymi przykładami mogły być kluski, obważanki. Dlatego jeśli zmieniamy region i chcemy iść po ziemniaka np. u górali, to najlepiej będzie jak powiemy, że chodzi nam o grulę, wtedy zrozumiemy się bez żadnych problemów. Już nasza kuchnia tak po prostu ma, że wiele produktów, kryje się pod różnymi nazwami, ale zapewne nasza kuchnia nie jest jedyną, która tak ma. W innych kuchniach na pewno też są takie produkty, gdzie nie różnią się od siebie niczym, oprócz nazewnictwa, które zależy od regionu ich pochodzenia i używania. Dlatego też sami kucharze mają wiele pracy nad tym, by spamiętać wszystkie nazwy tego samego produktu, który zmienia swoją nazwę, tylko po przekroczeniu granic województw.
